Powtórki mantrowane

Mantrą w tył…

Mantra dźwięczała w głowie
głowa bolała mantrą
nadużycia są karą
kara dosięga naruszaczy
naruszacze są zaślepiani
je i chowa ktoś ich myśli
pomoc przychodzi z słońcem
prawo wypala bród
czynili cudzą wolę
plany obcych spełniali
cmentarz piekłem wył
wiatr oderwał plaster
to tylko strach
daj im jeść
czyń sprawiedliwość
szansą ich pokój
zgrzytać będą zębami
zgrzyt uratuje z nocy
noc umrze w słońcu
słońce zostanie tu.

Uważaj na swoje usta swe ponieważ mogą uczynić coś wbrew twej woli.

***

Mantra pokoju to jedna z mantr wymyślonych przez Syneloi służąca do uzyskania pokoju wewnętrznego i zewnętrznego; składa się ona z czterech słów:

przepraszam,

wybaczam,

wybacz,

dziękuję.

Mantrując (powtarzając) te cztery słowa w swym wnętrzu w taki sposób by nie były słyszane na zewnątrz osiągał spokój wewnętrzny pomagający jemu dotrzeć do ukrywanych przed sobą miejsc w pamięci. Czynił to zwykle leżąc z zamkniętymi oczami na wznak.
Leżąc na plecach wyprostowywał nogi układając je w taki sposób by nie stykały się z sobą; ręce układał nad lub wzdłuż tułowia trzymając dłonie oparte wierzchem na podłożu, na którym leżał. Podłożem była zwykle ziemia pokryta trawą lub podłoga, na której leżał dywan lub koc.
Mantrując obserwował swoje uczucia, myśli i ciało; myśli pojawiały się jak słowa lub obrazy, które czasem pojawiały się jednocześnie.
W czasie obserwacji przypominał sobie różne wydarzenia z przeszłości, które wcześniej ukrywał przed sobą lub interpretował sprzecznie z prawdą. Obserwacje swej pamięci w czasie powtarzania Mantry Pokoju umożliwiły jemu spojrzeć na swoje myśli, słowa i czyny z przeszłości jak na działania innej osoby; ułatwiło to jemu podjęcie decyzji kogo powinien przeprosić, komu wybaczyć, kogo poprosić o przebaczenie. Zauważył też jak wiele zawdzięczał innym osobom, którym nigdy nie okazał wdzięczności za to co od nich otrzymał; zrozumiał, że powinien im podziękować.
Mantra Pokoju wypowiadana przez niego szeptem okazała się przydatnym narzędziem do nauczenia się mówienia innym osobom słów, które umożliwiły pojednanie się z nimi lub rozstanie w pokoju. Zrozumiał, że warto dziękować za wszystko ponieważ każde zdarzenie z przeszłości okazało się przydatne w przyszłości a uwolnienie siebie od pragnienia zemsty przywracało zdrowie i ułatwiało korzystanie z pamięci.
Medytując rozszerzał Mantrę Pokoju w różny sposób by ułatwić sobie przypomnienie zdarzeń z przeszłości związanych z jej tekstem składającym się z czterech słów: przepraszam, wybaczam, wybacz, dziękuję.
Zakres tematyczny: Wierszoklecenie