Czy to były wystarczające dowody na przyjęcie za pewnik, że planeta Ziemia była jedynym miejscem stworzenia życia w kosmosie? Odpowiedzią na to pytanie mogą być wyjaśnienia dwu innych osób: kosmity i Ludwika Sucka.
Ludwik Suck był członkiem Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk o Ziemi, którego autor tego tekstu spotkał wracając z owego spotkania Grupy Ben Dawid. Ludwik podarował jemu kolejną płytę z dowodami (???) przebywania kosmitów na planecie Ziemia:
Drugą osobą przedstawiającą ciekawą poszlakę, że istnieją kosmici na innych planetach była osoba, która poddała w wątpliwość dowody wspomnianego wcześniej chrześcijanina. Po wypowiedzi chreścijanina osoba ta stwierdziła, że jest Kosmitą!
Kosmita na dowód swego pochodzenia stwierdził, że przybył na planetę Ziemia pojazdem mogącym poruszać się z prędkościami wielokrotnie szybszymi od światła; jego UFO było nie wykrywalne ludzkim okiem i narzędziami, którymi dysponowała ludzkość do 2012 roku. Jego cywilizacja wykorzystywała do napędu UFOpojazdów energii mogących zniszczyć planetę co było jednym z powodów, że ukrywali swoją technikę przed mieszkańcami kosmosu kierującymi się moralnością podobną do ludzkiej, którą znali z historii do XXI wieku.
Jego zdaniem kontakty bliższego stopnia (kosmitów z ludzkością) były i jeszcze długo NIE będą możliwe właśnie z tych powodów. Na zakończenie zapytał chrześcijanina: czy przekazałby taką technikę przywódcom religijnym i politycznym skoro bez tej techniki dysponowali narzędziami umożliwiającymi zaspokojenie wszystkich potrzeb mieszkańców jego planety i zamiast to uczynić niszczyli siebie i pozostałych mieszkańców tej planety wojnami lub tylko odmawiając innym prawa do bezpłatnego zaspokojenia swoich potrzeb, obsiewania pól czy hodowania krów?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz